Info

Jeżdżę z prędkością średnią 18.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.




Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Sierpień6 - 2
- 2017, Lipiec14 - 0
- 2017, Czerwiec12 - 0
- 2017, Maj15 - 1
- 2017, Kwiecień12 - 0
- 2017, Marzec2 - 0
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2016, Sierpień1 - 0
- 2016, Lipiec7 - 0
- 2016, Czerwiec6 - 0
- 2016, Maj8 - 0
- 2016, Kwiecień11 - 0
- 2016, Marzec2 - 0
- 2015, Grudzień1 - 1
- 2015, Październik2 - 0
- 2015, Wrzesień8 - 8
- 2015, Sierpień1 - 0
- 2015, Lipiec18 - 2
- 2015, Czerwiec15 - 4
- 2015, Maj5 - 1
- 2015, Luty8 - 3
- 2014, Listopad4 - 0
- 2014, Październik11 - 0
- 2014, Wrzesień8 - 0
- 2014, Sierpień6 - 0
- 2014, Lipiec7 - 0
- 2014, Czerwiec13 - 6
- DST 54.48km
- Czas 02:47
- VAVG 19.57km/h
- VMAX 47.90km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 1319kcal
- Aktywność Jazda na rowerze
Toruń - Włocławek
Środa, 10 września 2014 · dodano: 19.09.2014 | Komentarze 0
Niebo zachmurzone, zanosiło się na deszcz, ale postanowiłem, że zaryzykuję i przejadę się do Włocławka.Do stolicy Kujaw dojechałem suchy, ale już na miejscu trafiłem na oberwanie chmury i do pociągu wsiadałem nieźle przemoczony.
Trasa wyglądała następująco: Z Torunia ruszyłem starą krajową jedynką (obecnie DK 91), by już w Otłoczynie zjechać na drogę prowadzącą do Ciechocinka, przez Wołuszewo, czyli Wiślaną Trasę Rowerową i tejże drogi trzymałem się do samego Włocławka (po drodze mijałem miejscowości: Ciechocinek, Nieszawa, Gąbinek). Trasa bardzo przyjemna, uczęszczana w niewielkim stopniu przez samochody, w większości wyasfaltowana (poza 3-4 kilometrowym piaszczystym odcinkiem po wyjechaniu z Nieszawy w kierunku Włocławka). Powrót do Torunia pociągiem, choć gdyby nie deszcz skusiłbym się na powrót na dwóch kółkach...
Poniżej kilka zdjęć:

Wołuszewo - ślady po dożynkach

Ciechocinek - Grzybek

Nieszawa - Muzeum Stanisława Noakowskiego

WTR - odcinek bez asfaltu

Wiślane widoczki wzdłuż trasy

Włocławek

Powrót do Torunia pociągiem Arriva